Ratownicy użyli dronów Matrice 300 RTK i Phantom 4 RTK do mapowania dotkniętej trzęsieniem ziemi chorwackiego miasta Petrinja
„Żadne szkolenia i symulacje scenariuszy nie są w stanie przygotować cię na prawdziwe zdarzenia. Zaczęliśmy więc robić to, co robimy najlepiej: wykorzystywać technologię, aby pomagać w ratowaniu życia.”
Filip Biočić, Kierownik Wydziału UAS, Chorwacka Służba Ratownictwa Górskiego
Wśród wstrząsów wtórnych, paniki i gruzu, 29 grudnia 2020 r. chorwackie służby ratownicze w Petrinja, Sisak i Glina zostały wezwane do udzielenia natychmiastowej pomocy po trzęsieniu ziemi o sile 6,4 w skali Richtera.
Jednak według Filipa Biočića, kierownika wydziału UAS w Chorwackim Górskim Pogotowiu Ratunkowym (HGSS), żadne szkolenie ani symulacja scenariusza nie może dorównać powadze prawdziwej sytuacji. „Pierwszym wyzwaniem było stworzenie bazy naszych operacji i gotowość do jak najszybszego dostosowania się do stosunkowo nowej sytuacji” – mówi.
Drony podczas reagowania na katastrofy związane z trzęsieniem ziemi
Zespoły K9, pomocy mobilnej i UAS HGSS zostały szybko rozmieszczone w celu rozpoznania terenu, zapewnienia żywności i wody oraz przeprowadzenia pierwszej oceny szkód spowodowanych przez wstrząsy, wraz z pomocą certyfikowanych operatorów UAS firmy M SAN Grupa, Dijany Uljarevic i Gorana Bajci.
„Z wyjątkiem mapowania lotniczego po trzęsieniu ziemi w Zagrzebiu w marcu 2020 roku, nigdy nie znaleźliśmy się w tak trudnej sytuacji. Więc po prostu zaczęliśmy robić to, co robimy najlepiej: używać technologii, aby pomóc ratować życie” – mówi Biočić.
W rzeczywistości niewiele jest organizacji na świecie, które mają tak duże doświadczenie w wykorzystywaniu dronów do akcji poszukiwawczych i ratowniczych jak HGSS. Ich doświadczenie zostało skatalogowane w przewodniku DJI dla innych grup, które chcą wdrożyć swój własny program z wykorzystaniem dronów SAR.
W dwóch różnych przypadkach zlokalizowanie zaginionej osoby dzięki kamerze termowizyjnej zainstalowanej na dronie Matrice 300 RTK i zewnętrznemu głośnikowi zajęło im zaledwie 15 minut, podczas gdy użycie helikoptera oznaczałoby godziny pracy i zwiększone ryzyko hipotermii.
Mapowanie terenów dotkniętych klęskami żywiołowymi za pomocą dronów
Chociaż lokalizowanie osób przysypanych gruzem jest jednym z głównych powodów, dla których drony są wykorzystywane w scenariuszach katastrof, to właśnie dzięki szczegółowym mapom ortomozaikowym można przede wszystkim zaplanować misję poszukiwawczą i ratunkową.
W dzisiejszych czasach mapowanie dronem na potrzeby reagowania na katastrofy jest rzeczywiście najlepszym sposobem biorąc pod uwagę czas i koszty, aby kontrolować i zbierać dane, jednocześnie prowadząc akcje ratunkowe.
Dron Matrice 300 RTK z zaawansowaną kamerą Zenmuse P1, wydłużonym czasem lotu, pomocniczymi światłami i czujnikami kierunkowymi był niezwykle pomocny dla zespołu HGSS podczas inspekcji, pomiarów i mapowania obszaru dotkniętego katastrofą. Jednak aby każda misja przebiegła bezproblemowo, należy poświęcić dużo czasu i energii na przygotowanie obszaru interwencji, sprzętu dronowego i personelu.
„Pozwolenia zawsze są na pierwszym miejscu, więc kluczowe jest nawiązanie kontaktu z odpowiednimi władzami, które ostatecznie wykorzystają nasz materiał do przyszłej oceny ryzyka i odbudowy” – mówi Biočić, podkreślając znaczenie współpracy i stosowania się do przepisów.
„Następnie wyznaczamy obszar działania dla każdego konkretnego zespołu, zwykle dwie osoby na drona w danym dniu, przed przejściem do następnego zadania, koordynując między wymaganiami dowodzenia UAS a misjami kryzysowymi naszego państwa w centrali” – dodaje.
Co więcej, ciągła komunikacja z operatorami w terenie jest kluczowa dla zapewnienia nieprzerwanego i terminowego przepływu pracy, a dodatkowy personel dostarcza na miejsce nowe karty SD i naładowane akumulatory.
Operatorzy ratowniczy potrzebowali w sumie około 3 tygodni, aby nanieść na mapę 5300 ha zniszczonego obszaru. Tylko po to, aby nanieść na mapę 2300 ha zniszczonego obszaru w mieście Sisak, zespół musiał ustawić 68 obszarów w ciągu jednego dnia przy wsparciu 8 dronów DJI, w tym Matrice 300 RTK, Matrice 200, Inspire 2 i Phantom 4 RTK z ładunkami Zenmus P1, Zenmuse X5S i Zenmuse X7, zapewniając wielkość piksela terenowego (GSD) na poziomie 5 cm/pix.
„Mechaniczna migawka w kamerze Zenmuse P1 i pełnoklatkowe sensory pozwalają nam uzyskać tekstury i szczegóły terenu w czasie rzeczywistym, które po prostu nie były możliwe do uzyskania za pomocą innych kamer” – mówi Biočić. „Ponadto, podczas gdy Phantom 4 Pro zawsze był przydatny do mapowania, pojawienie się Phantom 4 RTK drastycznie zwiększyło częstotliwość i poprawiło precyzję wymaganą do tego zadania”.
Po zakończonym mapowaniu dronem, wszystkie urządzenia są ponownie sprawdzane, dane z karty micro-SD są kopiowane i dostarczane do wszystkich odpowiednich instytucji w celu przetworzenia i analizy – krok, który zazwyczaj może być przeprowadzony bezproblemowo za pomocą zintegrowanego oprogramowania do mapowania DJI Terra.
Drony jako idealne narzędzia do reagowania w przypadku katastrof
Drony były nie tylko bardziej efektywnym rozwiązaniem w zakresie mapowania w przypadku katastrof w porównaniu z trudnymi wyzwaniami związanymi z wykorzystaniem helikopterów, ale również eliminowały ryzyko związane z koniecznością przeprowadzania przez personel inspekcji niepewnej infrastruktury.
W momencie, gdy Dijana Uljarevic, kierownik działu UAS w M SAN Grupa, przygotowywała swojego drona, a grupa operatorów schodziła z inspekcji na dachu, ziemia zaczęła się nagle i gwałtownie trząść. „Zaczęłam uciekać, żeby ratować swoje życie, mój dron zakopał się w gruzach, pod zawalonym domem. Na szczęście ucierpiał tylko dron, a ja i moi koledzy przeżyliśmy” – wspomina Uljarević.
Obecnie zespół Biočića z chorwackiego Górskiego Pogotowia Ratunkowego planuje dalsze dodawanie do swojej floty dronów kolejnych urządzeń klasy specjalistycznej do misji specjalnych, takich jak mapowanie, badania 3D za pomocą skanerów LIDAR i obrazowanie multispektralne.
Mówiąc o swoich osobistych doświadczeniach, Biočić nie może wystarczająco podkreślić znaczenia jedności i wzajemnej współpracy ze swoim zespołem UAS: „Nie ma innych ludzi, z którymi wolałbym uczestniczyć w tego typu sytuacjach, niż moi koledzy i koleżanki z zespołu” – mówi. „Wiem, że kiedy jesteśmy razem, nasza wiedza, doświadczenie, wspólna wola i empatia mogą być wykorzystane do ratowania życia, i właśnie to ma największe znaczenie”.
DJI pragnie złożyć najszczersze kondolencje rodzinom osób, które straciły życie w trzęsieniu ziemi w Petrinja w 2020 roku. Pragniemy również podziękować Chorwackiemu Górskiemu Pogotowiu Ratunkowemu oraz M SAN Grupa za wiarę w naszą technologię oraz za ich godne pochwały działania podczas reakcji po katastrofie.